Choć za oknami jeszcze chłód i śnieg, my jesteśmy w wiosenno-letnich klimatach. Kończymy bowiem prace nad naszą najnowszą kolekcją, która już niedługo ujrzy światło dzienne. Tymczasem już dziś zdradzamy, że możecie się w niej spodziewać wielu projektów wykonanych z materiału lyocell powszechnie znanego jako tencel. Dlaczego w najnowszej kolekcji postawimy między innymi na niego?
Zdradzimy od razu. Lyocell już od jakiegoś czasu zyskuje uznanie w świecie mody, zwłaszcza tej odpowiedzialnej i ekologicznej, za to że jest wykonany z naturalnych włókien, dobrze się układa, jest miękki, oddycha, nie marszy się i jest przyjazny środowisku. Ale skąd te jego wyjątkowe właściwości?

Powszechnie
uważa się, że istnieją dwa rodzaje włókien – naturalne, takie
jak wełna, len, bawełna czy jedwab, i sztuczne, takie nylon czy
poliester, które powstają w wyniku reakcji chemicznych. Lyocell
(tencel) natomiast jest czymś pomiędzy tymi dwoma kategoriami.
Surowy materiał, z którego uzyskuje się bowiem lyocell, to celuloza
drzew, która następnie w procesach chemicznych jest rozbijana i
przetwarzana na włókna.
Cały proces jego powstawania można by ująć w takich krokach:
- Uzyskanie rozpuszczonej celulozy z pulpy drzewnej.
- Uzyskanie włókna lyocellu z rozpuszczonej celulozy.
- Usuwanie rozpuszczalników w procesie mycia włókien lyocellu.
- Barwienie włókien i wytworzenie przędzy.
- Dokończenie procesu i powstanie materiału zwanego lyocell.
Pojawienie
się lyocellu często opisywane jest w fachowej prasie jako kamień
milowy w rozwoju przyjaznych środowisku materiałów. Przede
wszystkim ze względu na znacznie mniejsze zużycie wody przy jego
powstawaniu w porównaniu z procesami produkcji innych włókien
wytwarzanych przez człowieka.
Lyocell powstaje z celulozy uzyskiwanej z pulpy drzewnej. Celuloza zaś jest biopolimerem, najbardziej rozpowszechnioną substancją organiczną. Jest ona przede wszystkim budulcem ścian komórkowych roślin.
Procesy
chemiczne, jakie zachodzą przy powstawianiu lyocellu jest nie są
toksyczne i nie zanieczyszczają ani powietrza, ani gleby, ani wody.
Co więcej, celuloza używana do produkcji lyocellu przetwarzana jest
w tak zwanym obiegu zamkniętym, co sprawia że wszystkie składniki
procesu są w 99.5% recyklingowane. Lyocell jest także
biodegradowalany i wystarczy około 8 dni, by jego włókna się
rozłożyły. Ponadto przy jego produkcji nie stosuje się
wybielania, bardzo powszechnego przy powstawaniu wielu tkanin, na
przykład bawełny. Dlatego też lyocellowe produkty nie zawierają
chloru. W 2000 Unia Europejska uhonorowała takie procesy nagrodą
„technologii zrównoważonego rozwoju”.
Przędza do produkcji naszego Tenclu pochodzi z austriackiej firmy Lenzing – pioniera zrównoważonego procesu produkcji przędzy zwanej powszechnie lyocell, w której dbałość o środowisko naturalne i wprowadzanie najnowocześniejszych technologii są wartościami nadrzędnymi. To Lenzing odkrył niezwykłe właściwości włókna celulozowego, które pozyskuje z drewna bukowego pochodzącego wyłącznie z certyfikowanych, ekologicznych leśnictw. Chemikalia niezbędne do produkcji przędzy odzyskiwane są w 99% i kierowane do ponownego użycia. Lenzing, jako jedyny na świecie, ma prawo do używania nazwy TENCEL® - nazwa ta jest dla nas gwarantem proekologicznej produkcji lyocelu, którego używamy w naszych kolekcjach.

A do tego wszystkiego dochodzą jeszcze właściwości użytkowe lyocellu. Ubrania uszyte z jego włókien są po prostu wygodne i miękkie. Cechują się dużą wytrzymałością, zarówno kiedy są suche, jak i mokre. Nie marszczą się i dobrze się układają. Ale o tym będziecie mogli się przekonać już nie długo sami, wypróbowując najnowsze lyocellowe projekty z kolekcji wiosennej 2018.
Źródła informacji o celulozie:
http://www.poczujchemie.amu.edu.pl/zalaczniki/str/polimery2.0.pdf